Przed rozpoczęciem zdjęć prasa donosiła, że w filmie wystąpi Ellen Barkin. Tak się nie stało, a jej rola została ponownie obsadzona.
Ken Wahl, który w 1979 roku pojawił się w innym filmie reżyserowanym przez Philipa Kaufmana - "Włóczęgi", został obsadzony jako Gordon Cooper. Został on jednak zastąpiony przez Dennisa Quaida, który zrezygnował z roli w "Wyrzutkach", kręconych jednocześnie z tym filmem.
Ed Harris był przesłuchiwany do roli Johna Glenna dwukrotnie. Aktor sam nalegał na drugie przesłuchanie, gdyż uznał, że pierwsze nie było dość przekonujące. Po drugim przesłuchaniu dostał rolę.
Scott Glenn był początkowo kandydatem do roli Chucka Yaegera, aktor jednak wyraził większe zainteresowanie postacią Alana Sheparda.
Rick Springfield odrzucił rolę w tej produkcji, aby zagrać w filmie "Trudne do utrzymania".
Sceny wystrzelenia Sputnika oraz statku Wostok, na pokładzie którego był Jurij Gagarin, to w rzeczywistości ujęcia ze startu rakiet Sojuz.
Starty Sputnika oraz Jurija Gagarina odbyły się na kosmodromie Bajkonur w Kazachstanie, a nie w Gwiezdnym Miasteczku niedaleko Moskwy, jak jest pokazane w filmie.
Butelka w barze ma kod kreskowy.
W rzeczywistości siły powietrzne USA nie prosiły Chucka Yeagera o złamanie bariery dźwięku z dnia na dzień. Yeager oblatywał samolot Bell X-1 od sierpnia, a gdy złamał barierę dźwięku 14 października, miał za sobą 8 lotów ćwiczebnych.
Jack Ridley zmarł w roku 1957, dlatego nie mógł pojawić się w 1963 roku i rozmawiać z Yeagerem przez lotem naddźwiękowym samolotem NF-104.
Chuck Yeager ani trochę nie starzeje się przez całe 16 lat (1947-1963), które są przedstawione w filmie.
Lot Yeagera samolotem NF-104 (pod koniec filmu) był pokazany w filmie jako nieplanowany, po krótkim namyśle. Jednak zarówno w biografii Yeagera, jak i książce na podstawie której powstał film, jest mowa o tym, że lot był planowany od dawna i wieża kontrolna wiedziała o nim.
Gdy Grissom wychodzi z motelu, by porozmawiać z dziennikarzami, dwukrotnie zapina swoją marynarkę.
Zdjęcia do filmu zrealizowano w San Francisco, Novato, Half Moon Bay, pustynia Mojave, Wojskowa Baza Lotnicza Edwards, oraz na lotniskowcu USS Coral Sea (Kalifornia, USA).
Film pokazuje, jako pierwszy w historii kina, realistyczne ujęcia przestrzeni kosmicznej. Gary Gutierrez - odpowiedzialny za efekty specjalne filmu - użył do długich ujęć małego modelu kabiny statku Merkury.
Sam Shepard, grający postać prawdziwego pilota Chucka Yeagera, w rzeczywistości boi się latać.
Film w dość znacznym stopniu umniejsza rywalizację, która istniała między Scottem Crossfieldem (w filmie granym przez Scotta Wilsona) a Chuckiem Yeagerem (w filmie Sam Shepard). Yeager napisał nawet w swojej autobiografii, że uważał Crossfielda za wyjątkowo aroganckiego, choć bardzo dobrego pilota.
William Goldman napisał pierwszą próbną wersję scenariusza. W swojej książce "Adventures in the Screen Trade" określa swoje spotkanie z reżyserem filmu Philipem Kaufmanem jako "koszmar".
The Happy Bottom Riding Club spalił się w 1952 roku. Ruiny tego miejsca można wciąż zobaczyć dziś przy Edwards Air Force Base.
Scena, w której Alan Shepard wchodzi na pokład statku kosmicznego, by zostać pierwszym Amerykaninem w historii w kosmosie, to zdjęcia archiwalne. W scenie, w której Shepard wychodzi z przyczepy, pojawia się mężczyzna w garniturze i krawacie, który towarzyszy mu w drodze do windy. Tym mężczyzną jest Gus Grissom - jeden z prawdziwych astronautów, sportretowanych w filmie.
W scenie, w której bohater grany przez Dennisa Quaida próbuje oddać w łazience próbkę nasienia do badań, nuci oficjalny hymn Amerykańskich Sił Powietrznych. Próbuje w ten sposób zdenerwować kogoś siedzącego w kabinie obok, a nucącego oficjalny hymn Marynarki (prawdopodobnie Johna Glenna).
Bill Conti został tak późno zaproszony do pracy nad ścieżką muzyczną do tego filmu, że zaczął komponować podkład muzyczny od ostatnich scen a nie od pierwszych, jak to zwykle bywa.
Gdy w scenie mającej charakter kroniki filmowej prezydent Kennedy nadaje medal Alanowi Shepardowi (Scott Glenn) za jego pierwszy lot w kosmos, w tle widać Charlesa Franka jako Scotta Carpentera. Stylizowane na kronikę filmową zdjęcia zmieniają się niezauważenie w pewnym momencie w prawdziwe zdjęcia archiwalne i kiedy prezydent Kennedy schyla się po medal, który wypadł mu z rąk, tuż za nim widać wtedy prawdziwego Scotta Carpentera i prawdziwego Gusa Grissoma.
Podczas kręcenia sceny, w której Chuck Yeager testuje prędkość nowego samolotu, tracąc nad nim kontrole i ratując się katapultą, zastępujący aktora spadochroniarz-kaskader Joseph Leonard Svec zginął. Kask Sveca napełnił się dymem, od którego stracił przytomność i dlatego nie otworzył spadochronu.
Żeby stworzyć kombinezony dla astronautów z załogi Merkurego, projektanci kostiumów wykorzystali srebrne płótna i inne materiały pozostałe w nadmiarze z kostiumów zaprojektowanych dla Cher.
Film kończą słowa narratora, że Gordon Cooper był ostatnim Amerykaninem, który samotnie poleciał w kosmos. Prawdziwe podczas realizacji słowa, straciły na aktualności w 2004 roku, kiedy to Mike Melvill, a następnie Brian Binnie samotnie odbyli lot w kosmos. Co ciekawe, przypadkowo lot Binniego rozpoczął się w dniu, w którym umarł prawdziwy Gordon Cooper.
Podczas kręcenia scen w Edwards Air Base, filmowa ekipa musiała zmagać się z wiejącym ponad 20km na godzinę wiatrem i piaskiem.
Większość odtwórców głównych ról miało okazję spotkać się z pilotami, których zagrali w filmie. Scott Glenn nie chciał jednak spotkać się z Alanem Shepardem. Twierdził bowiem, że woli przedstawić charakter pilota na podstawie opinii jego przyjaciół i znajomych. Kiedy Shepard obejrzał film, wysłał reżyserowi notkę, chwaląc występ aktora. Zaznaczył jednak, iż był znacznie przystojniejszy od Glenna.
Niektórzy obawiali się, że film pomoże Johnowi Glennowi - popularnemu ówcześnie politykowi - w uzyskaniu urzędu prezydenta. "Newsweek" poświęcił nawet swoją okładkę politykowi z tego powodu. Tymczasem, aspiracje polityczne Glenna spełzły na niczym.
4-ego kwietnia 1999 roku zlokalizowano położenie (około 150 km na północ od Great Acabo Island, niedaleko wysp Bahama) i wydobyto kabinę pojazdu kosmicznego Gusa Grissoma - Liberty Bell 7. Kabina została poddana renowacji i zanim została wystawiona jako eksponat muzealny, wyruszyła w trasę pokazową po całych Stanach. Właz do kabiny potwierdził wersję Grissoma, iż zawiniła konstrukcja, nie zaś pilot. Stan odnalezionego pojazdu był wyjątkowo dobry jak na blisko 40 lat spędzonych w wodzie.
Pierwotnie muzykę do filmu miał skomponować John Barry, jednak nie mógł on zrozumieć wizji reżysera Philipa Kaufmana, co do muzyki, którą kompozytor miał napisać.
Rola Eda Harrisa w filmie "Apollo 13" dała mu niezwykłą okazję "występu" z postaciami z "Pierwszego kroku w kosmos", granymi przez innych aktorów, jak na przykład postać Deke'a Slaytona. Inni są wspomnieni, ale nie pojawiają się na ekranie, np. Alan Shepard i zmarły Gus Grissom.
Zdjęcia do filmu kręcono od marca 1982 roku do stycznia 1983 roku.